Przejdź do treści
Przejdź do stopki

IPN stawia zarzuty za próby kompromitacji ks. Popiełuszki

Treść

Dwóch byłych funkcjonariuszy warszawskiej Służby Bezpieczeństwa usłyszało zarzuty w związku ze śledztwem Instytutu Pamięci Narodowej dotyczącym funkcjonowania w strukturach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych związku mającego na celu dokonywanie przestępstw, w tym zabójstw działaczy opozycji politycznej i duchowieństwa.

Pion śledczy IPN zarzucił dwóm funkcjonariuszom SB prowadzenie w latach 80. postępowania karnego przeciw ks. Jerzemu Popiełuszce w sprawie "czynów nie będących przestępstwem" oraz uczestnictwa w związku mającym na celu popełnienie przestępstw na szkodę księdza Jerzego Popiełuszki. Śledztwo, jakie prowadzi Oddziałowa Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie, dotyczy funkcjonowania w latach 1956-1989 w strukturach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych związku kierowanego przez osoby zajmujące najwyższe stanowiska państwowe, który miał na celu dokonywanie przestępstw, w tym zabójstw działaczy opozycji politycznej i duchowieństwa. Śledztwo obejmuje 42 przypadki przestępstw z lat stanu wojennego, o których sprawstwo podejrzewa się SB, a zwłaszcza tzw. Wydział D w IV Departamencie MSW. Badany jest też wątek sprawstwa kierowniczego zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki w 1984 roku oraz represji wobec kapelana "Solidarności". To właśnie w tej ostatniej sprawie zarzuty usłyszało dwóch byłych funkcjonariuszy SB. - Przedmiotowe zarzuty odnoszą się do realizowanych przez nich działań wobec księdza Jerzego Popiełuszki mających na celu jego eliminację jako duszpasterza środowisk związanych z opozycją demokratyczną w Polsce, które polegały między innymi na prowadzeniu postępowania karnego przeciwko niemu o czyny faktycznie niewypełniające znamion przestępstwa - podkreślił prok. Bogusław T. Czerwiński, naczelnik OKŚZpNP w Warszawie. Ponadto IPN zarzucił funkcjonariuszom udział w związku mającym na celu popełnienie przestępstw na szkodę księdza Jerzego Popiełuszki. Związek ten funkcjonował w strukturach MSW. W ocenie IPN, działania funkcjonariuszy stanowią zbrodnię komunistyczną - to stosowanie represji oraz naruszanie podstawowych praw człowieka, jakimi są prawo do uczciwego procesu, a w szczególności prawo do obrony w postępowaniu karnym oraz prawo do wolności słowa i wyznania. Wobec jednego z podejrzanych prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego oraz zakazu opuszczania kraju, natomiast wobec kolejnego poręczenie majątkowe. Jak podkreślił prok. Czerwiński, śledztwo jest nadal prowadzone i ma charakter rozwojowy. IPN nie wyklucza, że zarzuty będą przedstawione kolejnym osobom. Za przekroczenie uprawnień i udział w związku przestępczym grozi do 5 lat więzienia. Pierwsze takie zarzuty IPN postawił innemu esbekowi w październiku br.
Pytany o szczegóły prok. Czerwiński odsyłał do oficjalnego komunikatu Instytutu w sprawie. Jak podkreślił, z uwagi na dobro śledztwa IPN szerszych informacji nie udziela. Prokurator nie chciał też potwierdzić, czy zarzuty postawione esbekom dotyczą tzw. prowokacji na Chłodnej.
W grudniu 1983 roku ks. Popiełuszko został wezwany na przesłuchanie, był oskarżany o antypaństwową propagandę. W tym czasie SB podrzuciła mu do mieszkania przedmioty mające go skompromitować, m.in. materiały wybuchowe i podziemne wydawnictwa. Po przesłuchaniu w mieszkaniu księdza odbyła się rewizja, podczas której "ujawniono" podrzucone m.in. granaty łzawiące, naboje, materiały wybuchowe, farby drukarskie. Ostatecznie śledztwo wobec księdza umorzono.
19 października 1984 roku ks. Popiełuszko, duszpasterz ludzi pracy i kapelan "Solidarności", został zamordowany przez funkcjonariuszy IV Departamentu MSW. Wszyscy, którzy brali udział w zabójstwie, od dawna są już na wolności. Były szef SB gen. Władysław Ciastoń w 2002 roku został uniewinniony z zarzutu kierowania zabójstwem ks. Popiełuszki, oraz pomocy przy prowokacji na ul. Chłodnej.
Marcin Austyn
"Nasz Dziennik" 2009-11-07

Autor: wa