Pamięć o żołnierzach "Żywiciela" nie zaginie

Treść

Żołnierze Armii Krajowej, weterani Powstania Warszawskiego, ich rodziny, mieszkańcy Żoliborza i młodzież uczcili pamięć poległych żołnierzy Obwodu AK "Żywiciel". Stanisław Wojtan, prezes Stowarzyszenia Żołnierzy "Żywiciela", wyraził nadzieję, że nawet gdy zabraknie już kombatantów, to co roku to miejsce będą odwiedzać młodzi ludzie.

- Mało nas już się tutaj melduje pod Kamieniem "Żołnierzy Żywiciela". I będzie się meldowało coraz mniej, ale jesteśmy spokojni, że to miejsce zawsze tu zgromadzi mieszkańców i tych, którym wpojono teraz w szkołach prawdziwą historię czynów Polski Podziemnej i jej walki. Dziękujemy pedagogom Żoliborza za te wszystkie zorganizowane spotkania z nami młodzieży szkół podstawowych i gimnazjów. Chwała im za to - oświadczył Stanisław Wojtan podczas uroczystości obchodów 65. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego na Żoliborzu.
Obecny na spotkaniu Michał Jakubowski, wiceburmistrz Żoliborza, podkreślił, że przy takich rocznicach nasuwa się zazwyczaj refleksja co do zasadności wybuchu Powstania. - Wydaje mi się, że należy powtarzać w ten sposób: warto było i było dla kogo. To nie jest kolejne świętowanie klęski, jak nieraz chce nam się wmówić. To Powstanie stało się zwycięstwem Narodu Polskiego, może przeniesionym w czasie przez 45 lat. Ale Naród Polski zwyciężył. Za to dziękujemy powstańcom - powiedział Jakubowski.
Ksiądz Roman Indrzejczyk, kapelan prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zwrócił uwagę, że "zawsze, niezależnie od polemik, chylimy nasze czoła i wiemy, że coś ważnego się wydarzyło i jesteśmy wdzięczni tym ludziom". - Kiedy się spotykam z wami przy różnych okazjach, to zawsze próbuję patrzeć na was nie tylko jak na dorosłych ludzi, ale także jak na dziewczynki i chłopców z tamtych lat. Obserwując, ciągle podziwiam chęć tworzenia dobra i przekazania światu czegoś więcej, niż tylko bohaterstwo: "poszliśmy, walczyliśmy, byliśmy poranieni", ale czegoś więcej - tego poświęcenia dla sprawy, która ma wielkie litery: Ojczyzna, Naród, nasza Warszawa, inni ludzie - powiedział
ks. Indrzejczyk, zwracając się w stronę licznie zgromadzonych weteranów walk w Obwodzie "Żywiciela".
"Żywiciel" to kryptonim II Obwodu Okręgu Warszawskiego Armii Krajowej działającego w konspiracji w okresie okupacji niemieckiej w Polsce oraz walczącego w Powstaniu Warszawskim. 1 sierpnia w rejon mobilizacji stawiło się 60 proc. jego żołnierzy. Pomimo ciężkich walk i ponoszonych dużych strat, oddziały "Żywiciela" dotrwały do momentu kapitulacji dzielnicy 30 września 1944 roku.
Jacek Dytkowski
"Nasz Dziennik" 2009-07-31

Autor: wa