Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Rok Wawrzyniaka

Treść

Jakub Wawrzyniak nie będzie mógł przez rok grać w piłkę. To konsekwencja dopingowej wpadki, jaką reprezentant Polski zaliczył, występując w lidze greckiej w barwach Panathinaikosu Ateny.

Umowę z "Koniczynkami" Wawrzyniak podpisał w styczniu. Legia Warszawa, jego dotychczasowy pracodawca, miała otrzymać za niego 1,5 miliona euro płatne w kilku ratach. Pierwsza z nich trafiła do stolicy, Grecy byli zdecydowani uiścić kolejne, ale tego nie uczynią. Zamiast pieniędzy do Warszawy wrócił piłkarz. Niestety - w niesławie. 10 maja Panathinaikos poinformował, że reprezentant Polski został przyłapany na stosowaniu dopingu. Sam zawodnik tłumaczył, iż niedozwoloną substancję przyjmował nieświadomie, w specyfiku mającym pomóc w obniżeniu wagi, ale to niczego nie zmieniło. Komisja Greckiej Federacji Piłkarskiej (EPO) nałożyła na niego karę 3 miesięcy dyskwalifikacji, Panathinaikos rozwiązał kontrakt. Wawrzyniak odwołał się do Komisji Odwoławczej EPO, ale przyniosło to skutek odwrotny do zamierzonego: kara została wydłużona do roku, nieoficjalnie w związku z nowymi dowodami winy piłkarza.
Wczoraj potwierdziło się, że - zgodnie z przepisami Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) i statutem FIFA - kara będzie obowiązywała nie tylko w lidze greckiej, ale w każdej! Oznacza to, że do maja przyszłego roku Wawrzyniak nie zagra i w Legii, i w reprezentacji Polski.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-07-03

Autor: wa