Wsparcie dla przedsiębiorców
Treść
Wielu przedsiębiorców po wprowadzaniu restrykcji nie otrzymało wsparcia ze strony państwa. Wicepremier i minister rozwoju Jarosław Gowin obiecał rozpocząć prace nad włączeniem do rządowej pomocy przedsiębiorców, którzy zanotowali spadek obrotów o co najmniej 70 proc. bez względu na kody Polskiej Klasyfikacji Działalności.
Pani Joanna Dłużniewska w małym mieście zajmuje się branżą odzieżową. Przed pandemią jej działalność prosperowała bardzo dobrze.
– Radziłam sobie świetnie dopóki nie nastąpił lockdown – wskazała Joanna Dłużniewska, przedsiębiorca.
Mimo, że branża odzieżowa dostała wsparcie z rządowej tarczy 6.0 kod PKD pani Joanny Dłużniewskiej nie został przyjęty. Nie otrzymała więc pomocy finansowej. Takich przypadków jest znacznie więcej.
– Do mnie takie sygnały docierają codziennie – powiedział Adam Abramowicz, Rzecznik i Średnich Przedsiębiorców.
To sygnały, które pokazują tragedię małych przedsiębiorców.
– Firmy, których PKD nie zostało przyjęte do pomocy z tarcz nie mogą od czterech miesięcy normalnie pracować. Nie maja środków, aby spełniać zobowiązania wobec ZUS, wobec banków czy swoich kontrahentów – akcentował Adam Abramowicz.
Przedsiębiorcy postanowili działać. Skrzyknęli się w internecie. Z pomocą Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców powstała petycja z bardzo jasnymi postulatami.
– Walczymy o tarczę bez kodów PKD przy spadku 70-100 proc – mówiła Joanna Dłużniewska.
W poniedziałek dokument z 2 tys. podpisów trafił w ręce wicepremiera Jarosława Gowina. Minister rozwoju pracy i technologii obiecał rozpocząć prace nad nowymi rozwiązaniem.
– Dobrze się stało, że przekonaliśmy pana premiera, że trzeba tych przedsiębiorców włączyć do tych rekompensat z tarcz – akcentował rzecznik i średnich przedsiębiorców.
O wsparciu polskich firm w ekspansji na zagraniczne rynki zapewnił w Gdańsku premier Mateusz Morawiecki. Polska duże nadzieje pokłada bowiem w sektorze meblarskim i budowlance. W szybkim nasyceniu technologicznym może tu osiągnąć dużą przewagę nad konkurencją.
– Dlatego będziemy wspierać polski przemysł w wielu miejscach. W ekspansji międzynarodowej i także w ekspansji krajowej, po to, żeby jak najszybciej odbudować potencjał produkcyjny – mówił premier Mateusz Morawiecki.
Pomóc w tym ma strategia na rzecz odpowiedzialnego rozwoju. Jej częścią jest proces reindustrializacji.
– Tzn. sprzyjanie wszystkim rozwiązaniom, technicznym, technologicznym, przemysłowym, w szerokim rozumieniu tego słowa tak, by Polska mogła skorzystać z dobrodziejstw czwartej rewolucji przemysłowej – wskazał premier RP.
Rewolucji, dzięki której rozwinie się potencjał polskiej gospodarki.
Na wsparcie będą mogły liczyć domy kultury. Wicepremier prof. Piotr Gliński obiecał środki na program cyfryzacji.
– Chcielibyśmy, żeby ten program objął ok. 200 ośrodków kultury w całym kraju, głównie w małych miejscowościach. Cały program to jest 31 mln. Granty będą do 200 tys. – mówił wicepremier, minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu.
Program powstał we współpracy resortu kultury z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej.
– Cyfryzacja domów kultury to wielka szansa dla tych domów, które są w bardzo małych miejscowościach poprzez to, że tworzą tam wspaniałe rzeczy. Cyfryzacja pozwoli im dotrzeć do większego grona obserwatorów – akcentował Waldemar Buda, wiceminister funduszy i polityki regionalnej.
Aplikacje do programu będą przyjmowane w kwietniu, a jego realizacja nastąpi w lipcu.
TV Trwam News
Żródło: radiomaryja.pl,
Autor: mj